Karmię piersią. To takie naturalne!

KarmiÄ™ piersiÄ…. To takie naturalne!

KarmiÄ™ piersiÄ…. To takie naturalne!
autorem artykułu jest Magdalena Batorowicz

Przez całą ciążę miaÅ‚am mieszane uczucia co do karmienia piersiÄ…. Sama nie wiem z czego one wynikaÅ‚y. Pierwsze dziecko, nie wiedziaÅ‚am jak, co, kiedy, ile, zastanawiaÅ‚am siÄ™ czy na pewno sobie poradzÄ™. Gdy na Å›wiat przyszedÅ‚ przecudowny czÅ‚owieczek, kiedy poÅ‚ożna po raz pierwszy poÅ‚ożyÅ‚a go na moim brzuchu i przystawiÅ‚a do piersi, Å‚zy szczęścia cisnęły siÄ™ na oczy mi i mojemu mężowi. Chwila peÅ‚na miÅ‚oÅ›ci, czuÅ‚oÅ›ci – na zawsze wyryta w pamiÄ™ci. I już wiedziaÅ‚am, że chcÄ™ karmić piersiÄ…; że chcÄ™ mojemu synkowi dawać, to co najlepsze; że to cudowne przeżycie, jakże mocno łączÄ…ce mamÄ™ z dzieckiem.

Później było raz lepiej, raz gorzej. Mały musiał nauczyć się dobrze ssać, a ja musiałam nauczyć się prawidłowo przystawiać go do piersi. Jesteśmy zdolnymi uczniami i po wielu próbach doszliśmy do porozumienia i każdy jego posiłek był przyjemnością; możliwością zaglądania w jego cudne oczka i przyglądania się jak zasypia, jak marszczy czoło, jak zaciska piąstki. To, co wydawało mi się trudne, ze słyszenia miało być bolesne i niekoniecznie przyjemne, okazało się wspaniałym darem. Także cieszymy się wspólnymi chwilami już ponad pół roku.

MiaÅ‚am maÅ‚e obawy, jak zachować siÄ™ w danym towarzystwie, czy to na rodzinnym obiedzie, czy przy znajomych. Ale okazaÅ‚o siÄ™, że niepotrzebnie. Wiadomo, że gdy maluch miaÅ‚ spać, szliÅ›my gdzieÅ› do pokoju, gdzie nikt nam nie przeszkadzaÅ‚ i spokojnie „jedliÅ›my”. Ale kiedy synek chciaÅ‚ tylko siÄ™ napić albo chwilkÄ™ przytulić do piersi, nie byÅ‚o problemu i karmiÅ‚am go w towarzystwie. OczywiÅ›cie dyskretnie! Zawsze wywoÅ‚ywaÅ‚o to „achy” i „ochy” :) Lecz jest różnica, gdy karmisz dziecko przy swojej rodzinie i kiedy musisz to zrobić przy obcych ludziach, w publicznym miejscu. Wiele mam wstydzi siÄ™, myÅ›lÄ…c, że spotkajÄ… siÄ™ z negatywnymi opiniami. Moim zdaniem niepotrzebnie! Przy karmieniu praktycznie nie widać piersi, tylko kawaÅ‚ek skóry. BrodawkÄ™ dziecko ma w buzi, a to co widać to tylko spragniony Å‚akomczuszek i prawdziwy cud natury :)

Jakież było moje zdziwienie, gdy na danym forum wpadłam na wątek o publicznym karmieniu piersią. Pewna osoba nie kryjąc obrzydzenia przedstawiła sytuację w restauracji, gdzie to nieszczęsna(!) mama karmiła swoje dziecko piersią. Jak mogła! Gdy wokół ludzie chcą spokojnie zjeść! Niedopuszczalne i odrażające!

Przyznam, że byłam ogromnie zaskoczona. Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad tym aż tak głęboko. Nie zdawałam sobie sprawy, że są osoby, które tak źle na to reagują, dla których jest to poważny problem. Oczywiście rozumiem, że nie każdemu musi się podobać widok karmiącej mamy, ale moim zdaniem, każdy powinien to uszanować. To naturalne i piękne!

Oczywiste jest, że mama planując wyjście ma na uwadze, żeby dziecko było najedzone. Ale zdarzają się sytuacje, kiedy maleństwo chce do piersi nie z powodu głodu. Chce się napić, przestraszyło się czegoś i potrzebuje bliskości. Powodów jest wiele. Kiedy mama karmi w miejscu publicznym, powinna to robić dyskretnie. I wierzę, że każda mama tak robi. Wystarczy odpowiednio się ubrać, mieć przy sobie flanelową pieluszkę, apaszkę, chustkę, aby zakryć dodatkowo pierś i nie ma żadnego problemu. Ja osobiście spotykałam się raczej z życzliwością i uśmiechami obcych osób, bo sama nie podchodzę do tego negatywnie, wiem jak się zachować i uważam to za naturalne.

Kobieta szykowała się na przyjście swojego dziecka długi czas, przez dziewięć miesięcy dbała o siebie, a tym samym o maleństwo w brzuchu, żywiła je i kołysała, bezpiecznie przeprowadziła na ten świat przez ciężki poród, a teraz jeszcze potrafi wykarmić dziecko, dając mu najlepszy pokarm, jaki może dostać. Czyż to nie wspaniałe ?!

Wierzę, że ludzie są życzliwi. Że wyjątki zdarzają się rzadko. Przyjrzyjmy się głęboko i zobaczmy w karmiącej mamie cud natury. Więcej zrozumienia i uśmiechu życzę wszystkim, którzy spotkają na spacerze mamę z dzieckiem przy piersi. A mamom proponuję podczas karmienia zaglądać w śliczne oczka swojego maleństwa, a nie szukać ludzi, którzy na was patrzą.

Magdalena Batorowicz



--
przed ciążą, w ciąży, mam małe dziecko,
dla mądrych rodziców-naszedziecko.net.pl
ebooki i audiobooki dla dzieci-czytamydzieciom.net.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zobacz takze:
5 skutecznych metod na zimowanie ukochanych pelargonii
zostań kierowcą
Czy położenie hotelu jest najważniejsze?
Åšmiertelna choroba ludzkiej psyche
Polskie Bille Gatese